Liam Neeson nie wraca jednak do Gwiezdnych Wojen
Jeśli w kwestii Gwiezdnych Wojen wydarzyło się tak, że Twoja ulubiona postać zginęła – spokojnie, być może jeszcze wróci. Niestety jednak, jak donoszą plotki – Liam Neeson nie pojawi się jako rycerz Jedi.
Do uniwersum Star Wars powróci z kolei z pewnością Forest Whitaker.
Sam Liam Neeson zaprzeczył, że powróci do roli Qui-Gon Jinna w serialu Obi-Wan Kenobi. Aktor pojawił się już kiedyś jako mistrz Obiego w filmie Mroczne widmo.
Nie wydaje mi się. Nikt się do mnie nie zgłosił. Nie mieli wystarczająco pieniędzy, posumował żartobliwie Neeson. Kimmel zaznaczył jednak, że Neeson jest tak dobrym aktorem, że z łatwością może kłamać.
Z kolei powrót Whitakera wydaje się bardziej pewny i to jego możemy się spodziewać. W prequelu Andor aktor najpewniej powróci do roli Sawa Garrery. Fabuła Andory ma rozgrywać się przed wydarzeniami z Łotra 1. Dlatego też bardzo prawdopodobny wydaje się powrót Gerrery’ego.
Obi-Wan Kenobi i Andor mają zadebiutować w przyszłym roku na platformie Disney+.